Autor Wiadomość
Ander
PostWysłany: Pon 20:09, 10 Lis 2008    Temat postu:

Nie byłam, aczkolwiek niektóre piosenki naprawdę mi się podobają.
juliakawalec88
PostWysłany: Nie 14:25, 28 Paź 2007    Temat postu:

dla mnie tagdią jest "sen", z głosem Drozda, Nataszy i Kuby Szydłowskiego, podczas gdy występują: Ela Portka, Jurek G, i ten chłopiec co gra Mercutia(zapomniałam jak się nazywa...już się karcę). Uważam, że trzeba dać szanse Marysi. Czasem mam wrażenie, że ten spektakl mnie ogranicza...za mało subtelności. Ale dopóki Józefek, nic nowego nie wystawi w Buffo, to mogą na mnie liczyć jako widza:)
tochna
PostWysłany: Pią 23:21, 26 Paź 2007    Temat postu:

I jak oceniacie nową obsadę? Hmmm.. Pozostawiam to bez komentarza. Wink
goś
PostWysłany: Wto 21:55, 06 Mar 2007    Temat postu:

a mi sie przejadlo chyba
paulina888
PostWysłany: Nie 15:59, 25 Lut 2007    Temat postu:

bardzo lubię Razz
M.
PostWysłany: Sob 15:39, 24 Lut 2007    Temat postu:

Rzeczywiście scena Snu jest najlepsza Smile. Spektakl oczywiście świetny, prawdziwe Romeo i Julia w nowoczesnym wydaniu, nie wspominając o obsadzie Very Happy
Kasia24
PostWysłany: Pią 20:41, 23 Lut 2007    Temat postu:

Sen jest genialny..najbardziej go lubie ze wszystkich piosenek..a w Buffo Sen ma swoj klimat Smile tylko trzeba uważac na glowy, jak jeden pan lata..hahahaah
I...
PostWysłany: Czw 23:03, 22 Lut 2007    Temat postu:

akurat sen to i mnie przyprawia:) z playbacku musi być,bo natasza z drozdem bedac upieci pod sufit nie maja wielkiej mozliwosci spiewania..... tajkze to wybaczam...ale to nie jest jedyna piosenka z playbacku....Sad
tochna
PostWysłany: Czw 22:41, 22 Lut 2007    Temat postu:

Mnie o dreszcze zawsze przyprawia Sen, chociaż jest z playbacku... Cóż poradzić, takie czasy, niestety-_-' Rolling Eyes
I...
PostWysłany: Czw 22:00, 22 Lut 2007    Temat postu:

mnie bardziej zostało " no kogo ja widze...":d weszło do kanonu mowy:P spektakl najmniej lubiany przeze mnie w Buffo, za dużo playbacku...aczkolwiek dobrze dobrane role do aktorów/artystów. niewiele piosenek,które wywołują moje"jakieś" emocje,co np. w przypadku Metra jest wręcz nagminne...Wspaniała kreacja Liszy,Kamińskiego,Szydłowskiego i Dudy - Kozery... no i Macieja Orłosia:)))))

ocena - średnie
tochna
PostWysłany: Nie 22:15, 18 Lut 2007    Temat postu: Romeo i Julia

W reżyserii Józefowicza.
Chwały, chwały, chwały? Zastrzeżenia?

Mi osobiście spektakl strasznie się podoba, aczkolwiek mam pewne uwagi do dwóch, czy trzech osób grających w tym spektaklu.
Poza tymi wyjątkami reszta obsady jest naprawdę niesamowita. Byłam na tym parę razy, niektóre kwestie same z siebie wpadają w ucho ["oczy puste jak studnie pełne wygłodniałych kruków..." Smile].

Bardzo dobry plus!

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group